Jakżesz przyjemnie przenosić się z naszej rzeczywistości do jakichś innych zupełnie! Opuszczasz swoją teraźniejszość i niczym statkiem kosmicznym przenosisz się do równoległych światów.
Chociaż czasami są one, te światy, raczej prostopadłe.
Ground Control to Major Tom
Take your protein pills and put your helmet on
Ground Control to Major Tom
Commencing countdown, engines on
Check ignition and may God's love be with you.
Ech, puścić się na całego na południowy wschód!
I to się właśnie dokonało.
Jako pasażer prawego siedzenia nie zajmowałem się tym razem trzymaniem kierownicy, tylko aparatu fotograficznego. Dzięki temu, jako niezależny obserwator, niezależnie obserwowałem obce kraje pod kątem gratów i niniejszego miksu. Kraje były następujące: Słowacja, Węgry, Rumunia, Bułgaria. A potem w kolejności odwrotnej.
W międzyczasie było jeszcze trochę (choć mało) obserwacji polskich. Piękna nasza Polska cała. I piękna Rumunia, Bułgaria i węgierska puszta. Oraz Słowacja. Też piękna.
Niniejszym przedstawiam Państwu Szanownym plon.
Ostatni raz przebywałem tą trasę cztery lata temu i powiem Wam - trochę motoryzacyjnych zmian następuje. Z jednej strony pozytywnych, autostradowych. Najprawdopodobniej w przyszłym roku o tej samej porze będzie można przejechać nie zjeżdżając z autostrad i dróg szybkiego ruchu od Gdańska aż do wstępu Rumunii (Oradea). Dalej będzie trochę gorzej, bo niestety, proszę Państwa, nic na to nie poradzimy - Karpaty.
A jeśli Karpaty, to żadną autsotradą, tylko trasą Transfogarską (tam byłem Tony Halik, cztery lata temu i to wszystko opisałem i obfotografowałem TUTAJ). Tymczasem puszczamy się w podróż na południe, zaczynając od południowej Polski i Beskidu Niskiego.
Strasznie niski ten Beskid. A jaki stary! Ze czterdzieści lat. Czy tam pięćdziesiąt.
|
A tu już rumuńskie monstra. Dracul Track.
|
|
Kolekcjoner wschodnio zachodni.
|
|
Zaczęło się.
|
|
Zaczęło się i nie chce się skończyć.
|
|
To chyba rarytas jest. King Cab Roy Truck. I jeszcze do tego Dacia.
|
|
A to taki tylko zwykły jangtajmer.
|
Jeżeli myślą Państwo, że w Rumunii tylko stare graty, to się Państwo Szanowni mylą całkowicie. Stare graty tylko na zdjęciach Motodinozy, wyszukane i wypatrzone. Rumunia ma z wymienionych wyżej krajów najnowocześniejszy tabor samochodowy, bardzo zbliżony do naszego, a może i bardziej wypaśny. Mnóstwo nowych aut, bardzo dużo SUVów, w tym marek luksusowych i wyższopółkowych. W miastach większych niż Zgierz nie uświadczysz starych Dacii, chyba że ukrytych z tyłu posesji i trudnych do sfotografowania. Na ulicach ich nie ma. W caluśkiej przejechanej w poprzek Rumunii nie pojawił się żaden, ale to żaden pojazd marki Oltcit. Wymiotło zupełnie, nawet ze złomowisk. (O genezie pojazdu Oltcit napisałem artykuł TUTAJ). Jedyną poważną starzyznę można znaleźć wyłącznie na prowincji. Zważywszy jednak, że jako kraj mocno rolniczy i bardzo górzysty Rumunia ma tej prowincji sporo, to jakieś artefakty się trafiają. Rumunia uderza także olbrzymim kontrastem, pomiędzy owymi nowoczesnymi Mercedesami i BMW, a biedną (choć ładną i malowniczą) zabudową wsi, w której trafią się i rudery i drewniane budy. Egzotyka, jednym słowem.
|
Pierdolnik rumuński.
|
|
Dacioorgia.
|
|
Lincolnem, czy Husqvarną? |
|
Dacia Nova. A może i Supernowa. Albo wiecie co? Supernajnowsza.
|
|
Ciekawe, czy Francuzi przewidywali tę wersję Renault 12.
|
|
Jedyne, najjedyńsze Aro na całej trasie przez Rumunię. Za to rakija do kupienia.
|
(ciąg dalszy do obejrzenia pod "czytaj więcej" Czytajcie więcej!!!!)
|
Ziuuuuuuu
|
|
Nieśmiałe Daewoo ukryło się w krzakach.
|
|
Sądząc po kocie, przejechaliśmy Dunajec Dunaj i to już Bułgaria.
|
|
Wtem! Nasi tu byli!
|
|
Mercedes Orginalteile.
|
|
Ład i porządek.
|
|
Smutek, bo Renault Express. |
|
Ładne kolory. Nie powstrzymałem się przed zdjęciem. |
|
Najładniejszy weteran na całym wyjeździe. Spatynowany, ale kompletny. A może nawet i na chodzie.
|
|
NRD w natarciu. |
|
Jak jest po bułgarsku "wynalazek"?
|
|
Wszystko stare. Nawet szkoła.
|
|
Za to "Igrek" to bułgarskie "U".
|
|
Może się podobać. Ale nie musi.
|
|
Kupuję licencję na ten bagażnik. Lepsza niż licencja na zabijanie.
|
|
Miłośnicy starzyzny są wśród nas. Ten jeszcze raz wystąpi w miksie.
|
|
Алфа Ромео |
|
Pierwsza seria w biedzie. W Polsce zdaje się wymarła.
|
|
Pan i jego kram.
|
|
Combo.
|
|
Kruzak i studnia turecka w Neseberze. |
|
Ja nie znaju takowo.
|
|
Niva składa hołd. |
|
Piękna. Franz, tego bierz!
|
|
U nas już właściwie wymarte. W Bułgarii mają lepiej.
|
|
A pan skąd? Z Moskwy.
|
|
Ma w Bułgarii swoich dealerów.
|
|
Zły Ził.
|
|
Riba prjasna, ale Mercedes bez kół.
|
|
O Merde! Znaczy się: o łajna!
|
|
Poproszę zapakować.
|
|
Lazł, lazł, aż Luaz. I co teraz?
|
|
Ruchomy zabytek techniki!
|
|
Prostozsalonu. Jedynytakizobacz.
|
|
Największy cymes wycieczki.
|
|
Tego, to panie nawet we Francji nie dają!
|
|
Najszybszy w Bułgarii. |
Wyjeżdżamy z tego południa. Z powrotem przez piękny modry Dunajec, jednym z dwóch mostów na całej 500 kilometrowej granicy.
|
Rumun płakał ze szczęścia jak projektował.
|
|
Aż dwa jangtajmery na jednej fotce.
|
|
Zło czai się wszędzie (cytat).
|
|
A... a a aaaleocochodzi? |
|
To samo, tylko na ziemi. |
Pejzaż motoryzacyjny, zarówno w Bułgarii, jak i na Węgrzech jest nieco odmienny od naszego. Wygląda jak Polska dziesięć - piętnaście lat temu, kiedy to na ulicach widywało się jeszcze Duże Fiaty, czy Maluchy nie jako wypieszczone jangtajmery, tylko jako zwyczajne woły robocze. Tutaj rolę tę pełnią Łady. Do tego występują charakterystyczne endemity. Od Węgier zaczyna się strefa licznego występowania ciężarówek Ford i ciągnie się aż po Turcję, gdzie, o ile mi wiadomo, są one produkowane. Załączam załącznik z Fordem śmieciarką:
|
Tymczasem w Aradzie.
|
|
Szczególnie niebezpiecznych trzymamy na wybiegu.
|
|
Szczyty Karpat.
|
|
Przecież one się nie psują!
|
|
Stara Nova.
|
|
Sprowadzony z zagranic.
|
|
O take Rumunie walczyłem!
|
|
Nowsza Nova. Taka prawie super.
|
|
Cieszy oko.
|
|
Bociani odlecieli w dal, a Nexia została.
|
|
W środowisku naturalnym. P.S. To budowa węgierskiej autostrady w stronę Koszyc.
|
|
Nadal widoczne, bo u Madziarów robione.
|
|
Na koniec jeszcze wspomnienie z Rumunii. Niezły czelendż.
|
I to by było na tyle.
Być może jeszcze napiszę jakąś ogólną impresję południwowschodnio - europejską na mojego bloga Fotodinoza. Zaglądajcie. JUŻ JEST - TUTAJ
Niech wam rdza świeci!
Fabrykant.
ależ mam pytań i komentarzy!
OdpowiedzUsuń- to nie Beskid, Pan już żeś do Diseldorfu dotarł! tu je Beskid - https://pl.wikipedia.org/wiki/FSM_Beskid
- Scania z długim dziobem - okropeczna ;)
- z naszych to jeszcze Seicento na tle pola qqrydzy
- Polonez Roy to w ogóle miszcz - tyle czasu wytrzymał, widać solidna maszyna
- bardzo ładne te kolory na zdjęciu z Range Roverem, faktycznie
- chciałbym zobaczyć to E30 przerobione na centralnosilnikowe, jak wskazują wloty powietrza
- ciekawi mie co to za Pomoszcz za czerwoną Nivą - czy to iveco, czy jakiś wynalazek
- czy obok vectry czai się 206 w sedanie? to dopiero larytas!
- autobus nie znaju: https://www.facebook.com/SetraMercedes-1664963750213103/photos/pcb.3210837812292348/3210837568959039/
- ten cymes to rover? czy golf cyk dwójeczka?
- na zakończenie Czelendżiguli
Ależ Szanowny Pan raczy żartować! Jak Scania T142 może uchodzić za brzydką? Wiem, nie dyskutuje się o gustach ale to był jeden z najlepszych stylistycznie pojazdów w końcu lat '80!
UsuńPo wyśmianiu się - odpowiadam jak umiem:
OdpowiedzUsuń- W Dizeldorfie ja nie był. Beskid, bez kitu.
- Pomoszcz to niewątpliwie Iveco. Od Renault i Iveco trzymaj się daleko. Następnego dnia stał tam też UAZ 469, ale akurat nie zdążyłem go strzelić.
- 206 w sedanie jest dość prawdopodobne, a ja go nie zauważyłem! (Facepalm)
- Rower też cymes. A dwójeczkę to panie mi wybili, za wolność wybili.
" A dwójeczkę to panie mi wybili, za wolność wybili." historię tego to chciałbym usłyszeć...
UsuńMusi Pan przeczytać zatem "Monizę Clavier" Mrożka.
Usuńufff, już się bałem, że to osobiste wyznanie
Usuń"tą wersję"? A nie "tę"? Cytując Pertyna - nie uchodzi ;)
OdpowiedzUsuńDziękuję bardzo, poprawiam się.
Usuń"- Kapelanie, Uchodzi?
- Uchodzi, uchodzi i pobłogosławię!" - cytując Fredrę (najlepiej w wykonaniu Ludwika Benoit).
Takich Fordów jako ciágniki siodlowe widuje sie troche na poludniu Polski. W Tychach przy biurowcy KSSE jest parking i bardzo duzo Panow Turkow zatrzymuje sie takim ustrojstwem.
OdpowiedzUsuń-wojluk
A to ciekawe! U nas w centralnej Polsce nigdy nie widziałem takich.
UsuńFord rok temu wszedł na europejski i polski rynek z F-Maxem.
UsuńChciałbym jakoś zbiorczo skomentować, ale materiał jest na tyle gruby/tłusty/mocny (niepotrzebne skreślić, co potrzeba dodać), że się wstrzymałem. Może spróbuje tak:
OdpowiedzUsuń- zdjęcie z zielonym Mercem mógłbym wydrukować w dużym formacie, obramować i na ścianę
- to żółte 4x4 - pierwsza myśl - Auverland/Holba A3, ale nieee,
- 'wynalazek' też wygląda bardzo znajomo, ale nic konkretnego,
- Fordy widuje się już w sumie w całej Europie, oczywiście głównie na rejestracja z "bloku wschodniego",
- Dacie - to ja wyginam się, żeby w którymś z kolejnych swoich miksów umieścić przyzwoite ujęcie często widywanej 4x4 pickup w podwójnej kabinie, a tu co drugie zdjęcie! ;-)
A tak w ogóle to serdecznie zazdraszczam, bo już w zeszłym roku mieliśmy z rodzinką sprytny plan wypożyczenia busa i zrobienia podobnej trasy. W zeszłym roku nie wyszło, bo pojawiły się "trudności okołozawodowe, w tym zaś - wiadomo.
Mój wyjazd był poniekąd celowy / nieomal służbowy (służbowo, na statek - cytat), ale gdybym miał jechać na dłużej, to więcej czasu poświęciłbym Rumunii jako takiej i Bułgarii zachodniej, górzystej, nie morskiej - tam najciekawiej.
Usuń"Wynalazek" już rozpoznał pan Hurgot Sztancy - to BMW E30
UsuńSuper wpis. Warto było tutaj zajrzec
OdpowiedzUsuńBardzo ciekawy blog
OdpowiedzUsuńdużo ciekawych pomysłów tutaj!
OdpowiedzUsuńFajnie tu u Ciebie muszę częściej tu zaglądać
OdpowiedzUsuńwiele ciekawych treści tutaj.
OdpowiedzUsuńBardzo ciekawy blog
OdpowiedzUsuńfajnie tu ! Podoba mi się Twój styl pisania.
OdpowiedzUsuńFascynujący wpis. Podoba mi się.
OdpowiedzUsuńSuper opisany został temat tych modeli
OdpowiedzUsuńCiekawy wpis
OdpowiedzUsuńWiele można się dowiedzieć dzięki tak świetnym wpisom.
OdpowiedzUsuńW tym wpisie znajduje się wiele ważnych i ciekawych informacji.
OdpowiedzUsuńSuper wpis
OdpowiedzUsuńCiekawe informacje
OdpowiedzUsuń