Pokazywanie postów oznaczonych etykietą Simca 1000 Rally. Pokaż wszystkie posty
Pokazywanie postów oznaczonych etykietą Simca 1000 Rally. Pokaż wszystkie posty

wtorek, 13 listopada 2018

MOTODINOZA. Mix Sorrencki

Dzień dobry.
Urodziłem się w Małkini, w lipcu... w połowie lipca, konkretnie w drugiej połowie... tfu! to nie ten początek! 
Dawno temu, jak byłem mały dwie ulice od domu Cioci Tereni stał sobie pod plandeką stary samochód. Stał stał całe lata, a potem przestał. Pewnie poszedł na złom. Dopiero jak byłem już duży skonstatowałem, że to było przedwojenne BMW 327 kabriolet. Dzisiaj takie auto, w nawet słabym stanie kosztuje 750.000 złotych. To mi dało do myślenia. A kiedy już jestem bardzo duży postanowiłem robić zdjęcia różnym starym gratom. 

Od paru lat prowadzi się bloga o fotografii Fotodinoza i przy okazji robi się dużo zdjęć. Przy okazji robienia dużej ilości zdjęć, robi się się też duże ilości zdjęć jakichś strasznych złomów i ruin stojących na ulicy. Dinozaurów motoryzacji. To będzie właśnie miejsce, gdzie można będzie sobie je obejrzeć. 
Wcześniej zamieszczałem wpisy gościnne na gościnnej Automobilowni, u Basisty Za Kierownicą i na Szrociakach. Miksów złomowych gromadzi się coraz więcej, zatem postanowiłem otworzyć własny skład. Dzisiaj jest dobry dzień, 13 listopada, jak coś nie pójdzie - będzie w razie czego wymówka.
Tekstu nie będzie zbyt wiele. W literaturę i felietonistykę bawię się na SNG Kultura i Fotodinozie, kto lubi czytać, ten może zajrzeć.

Niestety wpisy nie będą regularne, tylko wrzucane od czasu do czasu. Zatem ten blog kariery nie zrobi. Z góry przepraszam. I zapraszam.

Na początek Mix sorrencki, z ostatniego wypadu na półwysep Sorrento, opisywanego na Fotodinozie TUTAJ.

Włochy! Dolce vita, Dolce Gabana, mare azurro, sjesta, mafia i wakacje. A samochodowo? Samochodowo ze stężeniem Fiatów 500 przekraczającym wszelkie normy. Ministerstwo zdrowia albo opieki społecznej, wybór należy do ciebie, ostrzega: wysokie stężenia. No sorrento.





Nie udaje. Prawdziwe niewiniątko. (Innocenti)

Pan da jednego florena.

Indie. Od razu widać.

Od najmniejszego do największego.

Samotny biały żagielek.

Nieśmiały maluszek.

Tu się naprawia.

Włoskie niewiniątko za kratkami. Pewnie należało do mafii.