czwartek, 21 lutego 2019

Caddy

Spieszmy się kochać wszystko co stare, bo zaraz to wyremontują i  będzie śliczne i nieprawdziwe. Póki jeszcze nie wyremontowane, poszedłem sprawdzić co słychać u Israela Kalmanowicza Poznańskiego i co słychać u Caddy'ego Przedłużacza. Obaj trzymają się znakomicie i niewyremontowanie. Znaczy są prawdziwi do bólu. 
Nie wiem od kiedy stoi Caddy. Podejrzewam, że może i od ładnych kilku lat. Moim zdaniem świetnie się komponuje i bez niego byłyby pusto i znacznie mniej ciekawe. A jest bardzo ciekawie - zobaczcie sami.
Zdaje się, że jest to przedłużany Fleetwood Brougham, z lat 77 - 86. Ale ja się słabo znam, i dlatego zaraz mnie poprawicie.















Jakby kto pytał, to to jest zdjęcie z kliszy w skali czerwonej (redscale), marki Rollei Redbird. Na fotodinoza.blogspot.com jest o niej wpis.



Caddy Przedłużacz na filmie Rollei Redbird. Obydwaj zasłużeni.

11 komentarzy:

  1. Przydałoby się coś takiego motodinozaurom:

    https://www.ebay.de/itm/57-CHEVY-V8-CAR-DEKO-WANDDEKORATION-DINER-EINRICHTUNG-HALBES-AUTO-USA-DISCO-NEU/162540305984?ssPageName=STRK%3AMEBIDX%3AIT&_trksid=p2060353.m1438.l2649

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Jedyne 2999 euro. Tanioszka. I Elvis w gratisie. Czternaście tysięcy złotych wydałbym jednak albo na a) Renault Twingo I 16v, albo na b) Fiata Punto HGT, albo na c) Citroena XM 3.0 V6. Nie dość, że jeżdżą (być może), to jeszcze zostanie na paliwo.

      Usuń
  2. w/w stary "caddy" jest tylko połowicznie odrestaurowany - z prawego boku. Ale to i tak beaucoup jak na takie coup'e. I to z pasażerem (na gapę?)

    OdpowiedzUsuń
  3. Jaka piękna symbioza - z tymi szopami w tle. Gdyby zabrakło ich albo jego, obraz nie byłby tak pełny. Aż dziw, że jeszcze nikomu nie zaczęło to przeszkadzać. A skoro nie przeszkadza, to niech sobie razem z tymi szopami stoją tam jak najdłużej - ku uciesze ócz naszych.

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Jeszcze napisy na murach doskonale określają w jakim miejscu stoi.

      Usuń
  4. David Lynch byłby zachwycony

    OdpowiedzUsuń
  5. Panta rei, czyli królewskie spodnie.

    OdpowiedzUsuń
  6. Będą nowe wpisy?

    OdpowiedzUsuń