W ramach przerywnika publikujemy miks. Miks służy do tego, żeby zatrzymać czas. Nie do tego, żeby być najlepszym. No więc zatrzymujemy ten czas, zatrzymujemy. A potem będziemy pokazywać prawnukom jak pięknie rdzewiało.
I jedziemy z tym koksem:
Summer in the city. |
Jedziemy na wycieczkę i bierzemy Pao w teczkę. |
To chyba Golf Kantry. Wczesny prototyp. |
Był Golf Kantry, a teraz jest po prostu jeden wielki Kant. |
Uuuuuu. Jakieś wypasione kieleckie scyzoryki przybyły do miasta Łodzi. |
Dwa bordo na czarnych poproszę. |
Zdespero. |
Tu mi kaktus wyrośnie. |
Łup go w słup. Aż mu oczko wypadło temu misiu. |
Blokers. |
Spotkajmy się bezpośrednio. Gdzie? Może gdzieś w latach dziewięćdziesiątych. |
Napad amerykańskich koncernów na Polskę. |
Strasz! |
Ścigajmy się, kto pierwszy zardzewieje! |
Żabowozy. Na mój rozkaz - poddajemy się! |
Jedynatakazobacz. Jeździ, hamuje, skręca. Ale jak skręca! |