(Część pierwsza - TUTAJ )
Nie da się tego zrobić w innej kolejności.
Już już prawie miałem zamieszczać tu kabriolety powstałe w szaleńczych latach sześćdziesiątych ze skromnego, niewielkiego Fiata 600. Kabriolety, jako fajerwerk i brylant w koronie niezliczonych wariacji tego auta. Ale samymi kabrioletami nie da się pociągnąć historii. Albowiem należy u zarania wspomnieć firmę nadwoziowo - tuningową Abarth. Ta, owszem, oferowała też kabriolety, ale jako prawdziwi sportowcy preferowali jednak sztywniejsze coupe.
Fiat 600 - coupe i usportowione
Podzieliłem Fiaty 600 na te bardziej sportowe (coupe), oraz te bardziej berlinetta (czyli też dwudrzwiowe, ale dążące raczej do zrobienia z Fiata 600 auta wygodniejszego i eleganckiego) - o nich będzie w następnej części.
Abarth był niewątpliwie największą firmą przerabiającą naszego Fiacika. Carlo Abarth, tyrolczyk (zmienił swoje imię z Karl na Carlo) urodzony w austrowęgierskim Wiedniu, był od zarania kierowcą i motocyklistą wyścigowym. Z ciekawszych wyczynów - korzystając z motocykla z wózkiem bocznym wygrał wyścig z Orient Expressem na trasie z Wiednia do Ostendy, czyli uwaga uwaga - 1300 kilometrów. Później zajmował się wyścigowym prototypem Cisitalia z napędem na cztery koła, we współpracy z Porschem i Pietro Dusio (o nim też będzie wzmianka), ale rzecz zakończyła się klapą finansową. Na bazie inżynierów z tego projektu Abarth założył swoją własną firmę projektowo - mechaniczną w 1949 roku. Zaczynał od układów wydechowych własnego pomysłu. Miał talent do biznesu - produkował specjalne tłumiki w wielu wersjach i luksusowym wykończeniu chromem lub błyszczącą czernią; sprzedawały się za kwoty trzykrotnej ceny tłumików fabrycznych. Interes tuningowy, jeden z pierwszych prowadzonych na taką skalę, pozwalał mu zatrudniać coraz więcej osób i rozwijać fabrykę. Do 1962 roku sprzedał ponad 260 tysięcy tłumików.
W 1955 na scenę wkroczył Fiat 600, debiutując na targach w Genewie. Na stoisku Fiata urządzono niezwykły, jak na tamte europejskie lata pokaz - model Sześćsetki na obrotowym podium rozjeżdżał się na dwie części pokazując wnętrze (czteroosobowe!), zespół napędowy i zawieszenie. Szczęki publiczności na ziemi. Carlo Abarth dostrzegł w tym małym aucie wielki potencjał. Bo też ten potencjał w nim był.
Jak się powiedziało, był to pierwszy we Włoszech niedrogi prawdziwy samochód. Jeden z pierwszych w Europie. We Francji istniał już oczywiście Citroen 2CV, w Niemczech robiący karierę Garbus (choć dużo droższy). Fiat 600 miał nad nimi jedną przewagę - konwencjonalnego silnika chłodzonego wodą o czterech cylindrach. Oprócz tego, że ten typ silnika łatwiej poddaje się modyfikacjom i dużemu wysileniu, to jeszcze napęd 600-tki był zaprojektowany z myślą o długim okresie produkcji i modernizowaniu. Znaczy się skonstruowano go ze sporymi nadmiarami. To właśnie pozwoliło mu przetrwać w produkcji przez 57 lat. Znaczy się - hulaj duszo tunera!
Pan Carlo Abarth i jego dzieła. |
Abarth, jako jeden z nielicznych małych producentów rozwinął sieć własnych salonów i warsztatów. Zakres przeróbek, jakie były oferowane klientom otwiera oczy jak szeroko. Od lekkiego splanowania głowicy, polerowania kanałów dolotowych, delikatnego tuningu gaźnika, zmiany zaworów podwyższających moc z 16 do 21 koni mechanicznych i podnoszącego prędkość maksymalną Fiata o 10 km/h, przez rozwiercanie silnika i włożenie nowych tłoków, wałków rozrządu, gaźników, zmianie hamulców, aż po kompletną modyfikację właściwie absolutnie wszystkich ruchomych części samochodu, wraz z układem olejowym, chłodzenia i hamulcami, dającą w wersji cywilnej 91 koni z 982 cm3 (ponad 5,5 raza mocniejsza niż pierwotny Fiat 600), w wersjach torowych osiągającą 112 koni.
To się nazywa przebudowanie tanizny na monstrum!
Oprócz tych zmian Carlo Abarth modyfikował nadwozia Fiatów, dodając własne emblematy, malowane paski, detale wnętrza, a w mocniejszych wydaniach przebudowując auto, żeby zmieściła się w nim chłodnica oleju, a całość nadawała się do sportu. Oferował też tzw "cassetta di transforzmazzione" (skrzynki konwersji), czyli kompletne zestawy części do przeróbek, zawierające każdy detal konieczny do modyfikacji.
Abarth 850 TC |
O Abarcie i jego przeróbkach należałoby napisać osobny wpis. Na potrzeby tego artykułu należy zwrócić uwagę, że szybko rozpoczął współpracę z firmami nadwoziowymi, przede wszystkim z Zagato, które na bazie Fiata 600 skonstruowało nadwozia coupe, sprzedawane pod marką Abarth. Wiele aut Abartha oparto o modyfikacje tego nadwozia.
Abarth 750 Zagato |
Abarth 1000 Zagato Bialbero. |
Oprócz Zagato także firma Carrozzeria Allemano była stałym współpracownikiem firmy Abarth. Pojedyncze projekty wykonywano też we współpracy z Bertone i Siata. Liczne firmy nadwoziowe stosowały też "skrzynki konwersji" Abartha wzmacniające silniki swoich dzieł nadwoziowych. Zatem pan Abarth był jednym z głównych spiritusów movensów przeróbek Fiata 600.
Abarth 750 Allemano |
Abarth 750 Allemano |
Nie tylko zewnętrza, ale i wnętrza nadwozi nie miały wiele wspólnego z seryjnym Fiatem 600. |
Cisitalia 750 Allemano |
Tenże sam projekt produkowała też Siata, współpracująca i z Abarthem i z Allemano.
Siata wytwarzała też własną wersję nadwozia Fiata 600, ale będzie o niej w następnym odcinku, bo miała charakter raczej limuzyny, niż coupe.
Allemano, zanim stworzył nadwozie dla Abartha, najpierw sam proponował przynajmniej dwa inne zupełnie coupe, oparte na Fiacie 600
Fiat 600 Allemano |
Fiat 600 Allemano |
Bertone. Ta jedna z najsławniejszych firm nie miała wiele do czynienia z Fiatem 600. Powstało pojedyncze nadwozie coupe, a później jeszcze karoserie samochodów eksperymentalnych dla Abartha, o których będzie jeszcze w kolejnych częściach cyklu.
Fiat 600 Bertone |
Fiat 600 Coupe Caprera |
Pietro Frua zaprezentował taki oto pojazd na Fiacie 600
Fiat 600 Frua |
Fiat 600 Vignale |
Fiat 600 Vignale |
Fiat 600 Vignale |
Neckar Fiat 770 Jagst Riviera (Vignale) |
Neckar Fiat 770 Jagst Vignale |
Neckar Fiat 770 Vignale |
Fiat 600 Vignale Rendez Vous |
Fiat 600 Vignale Rendez Vous |
Te same nadwozia Michelottiego były także produkowane przez kilka różnych firm. Tu przykład:
Fiat 600 Giannini - Viotti |
Fiat 600 Savio (zmieniony przód, ale karoseria ta sama. |
Fiat 600 Coupe Savio |
A tu Carrozzeria Viotti, krótko opisywana w poprzedniej części. Jej coupe musiały być dość chodliwe, bo istnieje do dziś przynajmniej kilka egzemplarzy. To też projekt Giovanniego Michelottiego.
Viotti 600 Coupe |
Viotti 600 Coupe |
Viotti 600 Coupe 1959 |
Fiat 600 Viotti 1961 |
Fiat 600 Viotti 1961 |
Fiat 600 Lombardi |
Fiat 600 Lombardi |
Fiat 600 Monterosa |
Fiat 600 Monterosa, tył inspirowany amerykańskim stylem odrzutowym. |
Fiat 600 Moretti |
Fiat 600 Moretti. Prawie jak Ferrari. Tu dość nietypowe nadwozie coupe, większość podobnych powstała jako kabriolety. |
Fiat 600 Moretti 4 porte |
Fiat 750 Moretti, późne coupe z końca lat 60-tych. |
Fiat 750 Nardi Abarth |
Fiat 750 Nardi Abarth |
Seat 750 Nardi Española |
Seat 750 Nardi Española |
Seat 1000 Nardi Española |
Włochy miały swojego Abartha i Vignale. Hiszpania natomiast miała swojego Pedro Serra. Pan Pedro Serra Vidal, nie dość że był wizjonerem i perfekcjonistą, to jeszcze żył długo i był niezwykle pracowity. W naszej części świata jest mało znany, a należał do czołówki designerów europejskich od lat 50-tych do 70-tych. Przed wojną uczył się w warsztacie nadwoziowym ojca, potem przejął zakład i rozwinął go do wielkości małej fabryki. Jest w Hiszpanii legendą, dość powiedzieć, że projektował nadwozia do najkultowniniejszego (przenajkultowniejszego) hiszpańskiego auta, jakim jest Pegaso Z102. Po jego pracach nie pozostały zbyt wiele rysunków, współpracownicy twierdzili, że projektował głównie bezpośrednio na blasze nadwozia, operując młotkiem i wyginarką. Jeśli to prawda - był geniuszem. W latach 60-tych stał się de facto producentem aut - z oryginałów zostawały tylko silniki, a zawieszenie było konstruowane u Serry. Jest on dobrym tematem na jakiś osobny wpis. Zlecały mu jednostkowe nadwozia duże firmy (m.in. Dodge), ale głównie majętni klienci prywatni, dla których budował Aston Martiny i Rolls Royce'y. Gdy na rynku Hiszpanii pojawiły się licencyjne Seaty, zaczął tworzyć kabriolety i coupe na ich bazie. Interesują nas Seaty 600, zatem propozycje pana Serry dla nich:
Seat 600 Serra, sprzedawany z różnymi silnikami na bazie oryginału. |
Fiat 600D Serra. Dla mnie to epickie nadwozie, z początku lat 70-tych. Nie wygląda na Fiata 600, raczej na jakiś amerykański bolid. Ale jednak. |
Seat Serra 1000. Nadwoziownia przygotowywała też auta do sportu. |
Seat 1430 Talleres Juncosa |
Oprócz sportowych wersji w Hiszpanii trafiały się też różne odpały nadwoziowe. Nie wiem czy się sprzedawały. Ale były reklamowane.
Pod koniec, dla uspokojenia nastrojów sięgam po włoskie nadwozie firmy Scioneri. Także autorstwa Giovanniego Michelottiego. Że też mu się ten Fiat 600 nie znudził... Jest to raczej berlinetta niż coupe i będzie nam zapowiedzią kolejnej części (jeszcze nie napisanej) o dwudrzwiowych nadwoziach Fiata 600, którym bliżej do elegancji niż sportowości (kryterium płynne i subiektywne).
Fiat 600 Coupe Scioneri |
Fiat 600 Coupe Scioneri |
Jak widzcie Fiatów 600 było dość dużo. Przynajmniej tyle, co na powyższym zdjęciu. Jeszcze trochę o nich będzie. Zostańcie nastrojeni na nasze fale.
Fabrykant
Następna część 3 nadwozi Fiata 600 - TUTAJ
Zapraszam na Facebooka Motodinozy, wstawiam tam czasem ciekawe graty - LINK
A tutaj mój drugi blog - fotograficzny - FOTODINOZA - LINK
Źródła i źródełka:
https://www.600tourmadrid.com/2016/02/26/el-fiat-600-en-argentina/
http://fabwheelsdigest.blogspot.com/2015/05/fiat-abarth-850-scorpione-coupe.html
http://www.autopasion18.com/HISTORIA-NARDI ESPANOLA.htm
https://www.adrenaline24h.com/2015/03/fiat-600-tutti-i-segreti-delle-preparazioni-sportive-prima-di-abarth/
https://seat600.mforos.mobi/1440772/10882044-recopilacion-fotos-600-chitty/
https://pasionslot.mforos.mobi/1552599/12953065-chitty-seat-600-ano-1972/
https://es.wikipedia.org/wiki/Pedro_Serra_Vidal
https://ca.m.wikipedia.org/wiki/Talleres_Juncosa
http://www.archiviostoricomichelotti.it/elenco-vetture
https://coachbuild.com/forum/viewforum.php?f=151
poproszę jedną episką Serrę 600D oraz jedno prawie-ferrari
OdpowiedzUsuńa tak tylko przy okazji chciałem swoje pretensje w stronę Forda skierować, który zanabył firmę Ghia i ją był wykończył (był moment, że wersje Ghia nie były nawet najwyższymi w ofercie...), a teraz robi to samo z Vignale...
Też mnie to bardzo dziwi. Zwłaszcza, że Ghia miały jaką taką ciągłość - to była nazwa w miarę znana i dobrze się kojarząca. Natomiast co to/ kto to był Vignale, to wiedzą tylko największe motoryzacyjne świry, a nie przeciętny nabywca Forda.
UsuńRendez vous to wersja do schadzek towarzyskich?
OdpowiedzUsuńPS
A dlaczego jeden z linków jest niebieski?
poprostu mistrzostwo swiata te ostatnie artykuly! pragne ta serie do emerytury!
OdpowiedzUsuńa co do nazw to najbardzoej podoba mi sie "Zagato" :) jak bym mial zakladac wlasna firme to moze nazwal bym ją "Zanno" no bo zadnej Agaty akurat nie mam ;)
Seria będzie się jeszcze ciungła jak lazanie (cytat). Pisze się o następnych.
UsuńŚwietny post
OdpowiedzUsuńSuper wpis, dużo ciekawostek
OdpowiedzUsuńTen wpis jest bardzo ciekawy
OdpowiedzUsuńCiekawy wpis
OdpowiedzUsuń